Imagin o Niallu
ROZDZIAŁ 7
-Cz-cz-cz-y.... to są.......wejściówki, VIP na jutrzejszy koncert? -spytała Aśka
-Tak. Dostałam je od Nialla. Powiedział, że powinnyśmy być. -powiedziałaś
-Jest już 21:00, powinnyśmy się już kłaść, żeby być wyspanie na jutrzejszy koncert. -pouczyła Was i położyła się spać. Wy uczyniłyście tak samo. Lecz Ty nie mogłaś zasnąć. Ciągle rozmyślałaś o Niallu. W końcu udało Ci się zasnąć. Nagle obudził cię jakiś głos:
-Wstawaj śpiochu!! -krzyknęła Aśka -Już 11:00 -powiedziała zdzierając z Ciebie pościel.
-Co?! -wykrzyknęłaś -Już 11?!! -przeraziłaś się. -Muszę się ubrać przecież na koncert jedzie się 2 godziny, a my musimy być o 13:30,bo tak wpuszczają VIP'ów. -powiedziałaś i pobiegłaś się umyć, gdy skończyłaś, założyłaś ten zestaw:
Po jakimś czasie, byłyście już na koncercie. 1D śpiewali cuudnie, ale najbardziej podobał Ci się sam koniec koncertu, wtedy Niall powiedział:
-A teraz mam dla Was niespodziankę, mam dziewczynę. -po tych słowach, poczułaś się jakbyś dostała fangę w nos. Czyli byłaś laską na jedną randkę, nudę?
-Poznajcie [T.I], dla niej nauczyłem się tego "KOCHAM CIĘ" -ale to kocham cię, było po Polsku. Wpadłaś w osłupienie. Nagle blondyn zeskoczył ze sceny i zaprowadził Cię na scenę.
-Chcę, żeby cały świat wiedział, kogo kocham! -wykrzyknął
-To już koniec koncertu! -wykrzyknął -Kocham Was Londynie!
_______________________________________________
Mój blog powraca!
Dzięki Wam go odnawiam :)
Przypomnieliście mi jak ważny jest dla mnie :3
Dziękuję ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz